* w nawiasach podaję numery danego kosmetyku, odcienie :)
Wszystkie kosmetyki szczerze polecam!
1. Podkład
Aktualnie używam albo mineralnego sypkiego (nakładam jednak na mokro, mocząc lekko pędzel wodą) albo zwykłego podkładu z Maybelline. Jednak moim numerem jeden jest podkład L'oreal Roll'on true match. Jak dla mnie lepszego nie ma :) ! Idealnie pokrywa. Aplikatorem jest wałek, który świetnie go rozprowadza. Niestety mój jest już na wykończeniu a w ostatnim czasie strasznie trudno go dostać :( dlatego zmuszona jestem używać innych. Podkłady zawsze staram się nakładać za pomocą gąbeczki czy pędzelka aby nie przenosić bakterii z rąk itp :) poza tym zdecydowanie lepiej mi się rozprowadza dany podkład gąbeczką (nie pozostają takie ślady jak po palcach).
Maybelline - Affinitone (03 - Light sandbeige), ok. 18zł |
Basic (02) |
L'oreal (D3 / W3), ok.60zł |
2. Korektor
Obecnie używam zwykłego, naturalnego korektora w sztyfcie, na który nie narzekam :) ale także chcę wam polecić korektor tej samej firmy w płynnej postaci :) jest on rozświetlający i starcza na bardzo długo. Dostępny w jednym odcieniu.
Perfecta (naturalny), ok. 10zł |
3. Puder transparentny
Używam go w okolicach oczu. Świetnie matuje. Można używać do całej twarzy jednak nie czuję takiej potrzeby. Skóra jest po nim bardzo delikatna i gładka :) ukrywa cienie pod oczami a także przedłuża trwałość makijażu. W zestawie z pudrem była mała ''gąbeczka'' do nakładania jednak osobiście wolę pędzelek.
Puder - Inglot (biały), ok. 23zł, pędzelek - Isa Dora |
4. Eyeliner
Mój problem jaki posiadam z eyelinerami to to iż często kreski odbijają mi się na powiekach. Wiele testowałam i niestety większość zostawiała ślady lub szybko się ścierała (czego nie lubię iż zawsze mam duże kreski, które gdy chociaż lekko się zmyją wyglądają okropnie). Ale mogę polecić wam trzy eyelinery. Tańczy, najzwyklejszy z Rossmanna :) aktualnie go nie posiadam się nie mam zdjęć ale kosztuje on ok. 7zł :) ma cieniutki pędzelek i trzyma się na prawdę długo. Drugi z Basic (także zwykły czarny w podobnej cenie), różni się od poprzedniego jedynie tym iż pędzelek jest grubszy i sztywniejszy co pozwala na precyzyjniejsze kreski. Trzeci, który właśnie mam w posiadaniu z L'oreala :) Długo się trzyma i nie odbija jak większość.
L'oreal - Super Liner |
5. Tusz
Przeważnie mam ich wiele i każdy inny. W sumie każdy w miarę mi dopowiada (wyjątkiem był Rimmel Scandal Eyes, który jest dla mnie strasznie beznadziejny!! tak jak lubię inne kosmetyki z Rimmel'a tak też tusz znienawidziłam). Obecnie używam dwóch, na zmianę :) Mi osobiście jest obojętne czy są wydłużające czy pogrubiające. Byle by były mega czaaarne! :) Szczoteczki także testowałam różne i nie mam ulubionej gumowe grube czy zwykłe :) bez różnicy.
Maybelline - 100% black, ok. 29zł, Max Factor Masterpiece ok. 45zł |
6. Róż
Lubię i róże różowe (tak wiem dziwnie to brzmi :D) i te w odcieniu brązowym. W sumie zależy to jedynie od tego co mam aktualnie w kosmetyczce :)) Przy sobie posiadam tylko te różowe :D Tego, którego wam nie pokaże a bardzo lubię to róż Vipera, jest tani i wytrzymały (odcień bardziej brązowy, będzie widoczny efekt na jednym ze zdjęć które dodam na koniec :) ). Najważniejsze jest dla mnie by nakładać go ściętym pędzelkiem.
z lustereczkiem - Kiko (103), dwa pozostałe H&M (Sweet rose & Sugar coral), ok. 18zł, pędzel L'oreal |
7. Taka osobna ''kategoria'' :D - brwi
Przede wszystkim wyrywam je tak aby nadać kształt, który mnie interesuje. Najbardziej precyzyjnie jak potrafię :) następnie maluję je brązowym cieniem (to już od was zależy jaki chcecie ale moim zdaniem najbardziej naturalnie wygląda brąz). Cień nakładam cieniutkim pędzelkiem (do eyelinera w żelu). Najpierw zakreślam kontur a później koloruję brew :) Dzięki temu brwi są bardziej widoczne i ładniej kontrastują się. Próbowałam też brązowej kredki ale jednak zostanę przy cieniach :)
Secret (507), ok. 9zł |
8. Szminka
Nie używam jej co prawda codziennie ale od czasu do czasu owszem :) Pokaże wam moją ulubioną. Ma śliczny, ostry kolor. Malowałabym się nią częściej ale myślę że do mnie nie pasuje :( jednak zakochalam się w niej :D Nakładam pędzelkiem :)
Kate Moss dla Rimmel (02), ok. 26zł |
Z codzienności to na tyle :D BUZIAKI! :*
Pasuje Ci ta pomadeczka, nadaje wyrazistosci :-) bardzo ciekawa jestem jak dbasz o swoja cere bo wyglada na nieskazitelna moze jakis poscik na ten temat?? Milego wekeendu piekna :-*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) a cera przy bliższym spotkaniu już nie jest taka idealna :DD chociaż kiedyś miałam gorsze problemy... postaram się dodać :) :*
UsuńTusz Rimmel Scandal Eyes też się u mnie nie sprawdził, za to Maybelline Colossal cudowny ;)
OdpowiedzUsuń