niedziela, 10 marca 2013

INDIOS BRAVOS

Weekend w Szczecinie w okolicznościach jakie uwielbiam najbardziej czyli muzyka na żywo! Nic nie zastąpi koncertu i tych emocji, które by tej okazji nam towarzyszą. Uwielbiam czuć przepływającą przeze mnie muzykę z dobrego nagłośnienia. Ten pierwszy dźwięk basu. KOOOCHAM!
Indios Bravos zagrali bardzo dobrze, dużo pozytywnej energii. Cały koncert był dość długi :)
Jedyne co mnie zaskoczyło tego dnia (mimo wszystko i tak udanego) to śnieg, który spadł w dość dużej ilości :D Wchodziłam na koncert -wiosna, wyszłam - zima! I niby nic by w tym nadzwyczajnego nie było gdyby nie to że miałam na sobie wiosenną kurteczkę i trampki :D wcale nie zmarzłam (haha!) !
Dzisiaj z M. pochodziłyśmy po sklepach. A tak żeby popatrzeć co ciekawego jest. Zakochałam się w okularach ale wiem że nie będę ich nosić więc nie ma sensu inwestować w coś żeby leżało.. :(

Tym razem zabrałam ze sobą aparat więc troszkę pamiąteczek :) :













Kilka telefonówek (więc jakość nie jest super) z ostatnich dni. Czas chyba zakupić nowy telefon. Ten mam już zdecydowanie za długo a poza tym zaczyna świrować ; ) więc będzie to dobra motywacja do nabycia nowego!










+ Udało mi się bardzo tanio nabyć dzisiaj lakier i zmywacz :) ! W Super-Pharm:

zmywacz Delia; lakier Rimmel (500 caramel cupcake)

Masz pytania dotyczące wpisu itp? :) Pisz:



BUŹKA!






2 komentarze:

  1. Tez mam ten lakier :-) a powiedz mi ty 4 warstwy odzywki nakladasz i na to lakier? Na asku przeczytalam ze schudlas?? Mozesz polecic jakas diete jaka stosujesz ? Buzka sliczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak :) 4 i lakier na to. Schudłam ale to minimalnie także nawet tego nie widać ;)staram się ograniczać do min. cukier; diety żadnej nie stosuję; kiedyś byłam na białkowej i efekty są ale za to później problemy zdrowotne też... Poza tą na żadnej nigdy nie byłam. Buziaki!

      Usuń