piątek, 1 listopada 2013

HALLOWEEN 2013 - MAKE UP



W tym roku Halloween spędziłam bardzo spokojnie w małym gronie. Nie szykowałam się na żadną imprezę także postawiłam tylko na mały akcent, który miał charakter symboliczny. Pobawiłam się masą z żelatyny i kosmetykami :) i chyba mi się to spodobało :D! 
Dłuższy ''trening'' wykonałam na moim młodszym braciszku :))







Do wykonania blizny użyłam masy (żelatyna, gorąca woda i odrobina mąki ziemniaczanej) i kosmetyków do makijażu. Myślałam że wykonanie takiego czegoś jest czymś trudnym jednak okazało się być całkiem OK :) Wiadomo że nie jest to jakieś idealne wykonanie niczym po wyjściu z charakteryzatorni ale uważam że na jeden wieczór sprawdza się bardzo dobrze. Tym bardziej ze to Halloween i wszelkiego rodzaju niedoskonałości w urodzie są wskazane :DDDD !











Mój brat został już poddany większej zmianie :D Na zdjęciu ''krew'' wyszła troszkę różowa jednak w rzeczywistości była to czerwień. Masę nałożyłam na pół twarzy. 





Jak to mówią trening czyni mistrza więc mam nadzieję iż za rok pokaże coś bardziej efektownego, strasznego i idealnie wykonanego :)))


A Wy na co postawiliście w tym roku? Makijaż, maska...? :)



MASZ PYTANIA? PISZ 


BUŹKA


3 komentarze:

  1. Pięknie Ci wyszło ! :) Jesteś niesamowicie piękną dziewczyną ;) Z chęcią Cię poobserwuję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. to, co zrobiłaś wygląda przegenialnie ;) zawsze myślałam, że takie rzeczy są mega trudne ;) może kiedyś spróbuję ;) pooozdrawiam! =)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity makijaż :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń