sobota, 19 marca 2016

L'OREAL MANICURE

Hej :)

Dawno na blogu nie było zwykłych lakierów do paznokci. Od jakiegoś czasu jestem wierna hybrydom i to się raczej nie zmieni. Jednak z racji tego, że pewnej firmy musiałam się ze swoich zbiorów pozbyć mam bardzo mały wybór kolorów lakierów hybrydowych :( a te szybko się nudzą. Z pomocą wtedy przychodzą zwykłe lakiery! :) Ostatnio otrzymałam paczuszkę kosmetyków do testów i tam m.in. są lakiery do paznokci. Pierwsze, które od razu wpadły mi w oko to lakiery L'Oreal. Właściwie jeden lakier i top matujący. Nie mogłam się powstrzymać i jeszcze tego samego dnia wykonałam mani! :D





BŁYSK

Piękny błysk zamknięty w butelce to numer 842 z serii Color Riche. Od razu mi się spodobał, jednak szczerze mówiąc myślałam, że będzie to typowy brokatowy lakier, z którego zwykle ciężko te brokaty i ozdoby wydobyć na paznokieć ;) Bardzo się myliłam! Lakier jest ''zbity'' i pokrywa płytkę z takim efekt jaki jest widoczny w butelce. W środku ozdób jest bardzo dużo, ma rewelacyjną ''pigmentację''. Nakładanie lakieru jest bardzo łatwe i przyjemne. Efekt NIE jest moim zdaniem kiczowaty, a nałożony na początek paznokci (tak jak w moim przypadku - zaraz zobaczycie zdjęcia :)) wygląda nie jak lakier z brokatem, a jak kryształki. Mi bardzo przypadł do gustu. Schnie dość szybko. 
butelka - 5ml


MATOWY TOP

Pełna nazwa - Top Coat Matte, również z serii Color Riche. Godny polecenia! 
Głównym powodem, który odrzucał mnie od zwykłych lakierów to długie schnięcie produktu. Nawet kiedy wydawało się, że lakier jest już gotowy, to po przespanej nocy budziłam się ze 'wzorkami' na płytkach ;( Tu się coś odgniotło, tu gdzieś naruszyłam lakier. Jeśli macie ten sam problem, a nie chcecie przerzucać się na hybrydy to jego rozwiązaniem będzie właśnie ten matowy top! :) Ja wszystko co matowe uwielbiam - od pomadek, do paznokci. Cały manicure zrobiłam wieczorem. Rano obudziłam się z idealnymi paznokciami - bez żadnych wgnieceń i wad! 
Top bardzo szybko schnie. Zostawia naszą bazę kolorystyczną idealnie matową. Paznokcie w ciągu dnia nie wróciły do błyszczącego stanu. 
butelka - 5ml



Produkty prezentują się elegancko. Jak na L'Oreal przystało oba opakowania mają w sobie coś ze złota oraz wyglądają gustownie. Jakość mnie zadowala, a efekt jest godny polecenia. 






Kiedy spojrzałam na te dwa produkty, od razu wiedziałam, że będę chciała je połączyć ;) Piękny mat z elementami błysku. I tak powstał mój mani. Jeśli chodzi o kolor bazowy to powiem Wam tylko, że jest to lakier Rimmel, ale nie podam Wam numeru żebyście się nie sugerowali odcieniem widzianym tutaj u mnie. Moje paznokcie z natury są dość słabe i potrzebują dobrego zabezpieczenia aby rosnąć :) Dlatego ryzykowne byłoby dla mnie pomalowanie tylko zwykłym lakierem. Nałożyłam więc lakier na hybrydę, którą aktualnie nosiłam. Z racji tego kolor lakieru bazowego wyszedł pięknie burgundowy, ale w butelce on taki nie jest. Po nałożeniu samego lakieru bez hybrydowej bazy nie uzyskacie takiego efektu :) Dlatego jako kolor, który będziecie ''matowić'' możecie wybrać dowolny lakier ze swojej kolekcji i będzie pięknie. 












W rzeczywistości paznokcie prezentują się o wiele, wiele lepiej. To niestety efekt aparatu i lampy, która ''zjada'' błysk. Brokat na pazurkach wygląda jak kryształki i jak już wspomniałam jest go dużo, a prześwitów nie widać. Dla takiego małego porównania dorzucam jeszcze zdjęcie robione telefonem, bez lampy:





Jeśli jesteście ze Szczecina lub okolic to po lakiery zapraszam Was do Perfumerii Merkury (Manhattan, pawilon 15D) :)



2 komentarze: