poniedziałek, 8 sierpnia 2016

LAKIERY HYBRYDOWE STARLACK - RECENZJA

W dzisiejszym wpisie chciałam podsumować i przedstawić Wam moją opinię na temat przygody z lakierami hybrydowymi Starlack :) (która nadal trwa...)

W swojej minikolekcji mam dwa kolory oraz bazę/top 2w1. Używam tych produktów już ok. 3 miesięcy i myślę, że po tym czasie całkiem dobrze się z nimi zapoznałam. 



WYGLĄD I OPAKOWANIE 

    Lakiery zamknięte są w 5ml, czarnej, prostej buteleczce. Na opakowaniu znajduje się srebrny napis - nazwa marki oraz nazwa danego produktu. Moim zdaniem dobrze jest nakleić sobie na opakowania dodatkowe oznaczenia ponieważ napis z czasem się zmywa, a przy większej kolekcji może to stanowić problem ;) 
W środku jest standardowy pędzelek. 




PRACA Z LAKIERAMI ORAZ CZAS UTWARDZANIA


    Hybrydy te są bardzo przyjemne w użyciu ;) Ich konsystencja jest odpowiednia - nie za gęsta, ani nie za wodnista. Pozwala to nam na swobodne malowanie i pracę. Lakiery są na tyle ''plastyczne'', że nie ma z nimi problemu jeśli chodzi o docieranie pod same krawędzie paznokcia, ale z drugiej strony są na tyle "zbite", że nie spływają nam z płytki. Także w tej kwestii wypadają idealnie. 

Ja pracowałam na lampie led o mocy 9W. Na każdym etapie ustawiałam czas 30 sekund. Zarówno kolory jak i baza/top utwardzały się w tym czasie rewelacyjnie. 




KRYCIE I BŁYSK


   Posiadam tylko dwa kolory, więc wypowiem się jedynie na ich temat :) Odcienie jakie mam to 060 - perłowa biel oraz 091 Oh my gold - złotko. 
Jeśli chodzi o krycie perłowej bieli to kolor ten jest nieco "transparentny". Nie do końca da się uzyskać takie 100% krycie, ale jest to taki odcień, więc oczywiście nie uważam tego za wadę. Zawsze można najpierw przemalować paznokieć jasnym kolorem bazowym i dopiero nałożyć perłę. Wtedy uzyska się inny, mocniejszy efekt. Na zdjęciu, które pokażę Wam poniżej (pierwsze foto) będą paznokcie z 3 cienkimi warstwami perły BEZ koloru bazowego. 

Natomiast złotko pełne krycie bez bazy kolorystyczne uzyskałam po 3 cienkich warstwach. Kiedy jednak nałożyłam złoto na inny kolor efekt był zadowalający już przy pierwszej warstwie. Poniżej zdjęcie pierwsze przedstawia złotko 3 warstwy BEZ bazy kolorystycznej, a drugie zdjęcie to jedna warstwa koloru złotego nałożona na jedną warstwę brązu. 
091 szczególnie pięknie prezentuje się w sztucznym świetle oraz w promieniach słonecznych! Wygląda wtedy obłędnie.

Zarówno kolory jak i baza/top dają piękny błyszczący efekt :) Taki jaki lakier powinien dawać. 







TRWAŁOŚĆ I ŚCIĄGANIE LAKIERU 

   Lakiery te są naprawdę bardzo, bardzo trwałe! Nowy mani wykonywałam jedynie ze względu na odrost paznokcia. Zwykle nosiłam jedną stylizację przez około miesiąc. Ani razu lakier nie zszedł sam z paznokcia, nie zrobił się żaden uszczerbek. Szczerze mówiąc mam wrażenie (co też mówiłam Wam już w ulubieńcach na YouTube), że te lakiery trzymałyby się nawet z pół roku jeśli sama bym ich nie zdjęła ;) 


Produkty usuwałam removerem z Semilaca. Za pierwszym razem "owijki" foliowe z płynem trzymałam ok. 10 minut. Po tym czasie jednak lakier nie zszedł całkowicie. Część lakieru "odeszła", ale nie w 100%. Reszty pozbyłam się pilnikiem. Następnym razem przetrzymałam remover nieco dłużej, bo ok. 15 minut. To był zdecydowanie lepszy krok ;) Lakier schodził zdecydowanie lepiej. Także moim zdaniem lepiej przetrzymać owijki dłużej niż później piłować resztki lakieru. 
Jak dla mnie usuwanie lakierów Starlack jest porównywalne do innych, popularnych marek. 


DOSTĘPNOŚĆ I CENA


    Produkty nie są jeszcze dostępne tak szeroko jak inne pozostałe marki popularnych lakierów. Natomiast nie oznacza to, że nie można ich z łatwością dostać :) Można zakupić je m.in na http://www.starlack.pl/. Cena za butelkę 5ml z kolorem to 19,95zł. 



DODATKI

    W jednej ze stylizacji pokusiłam się o dodanie pyłku - tzw. "efektu syrenki" w różowym kolorze. Pyłek nałożyłam na perłową biel. Moim zdaniem efekt ten jest genialny! Miałam zrobić go na dwóch pazurach, a skończyłam na 10 :P Bardzo podobała mi się praca z pyłkiem. Stylizacja była prosta w wykonaniu, a całość jak dla mnie śliczna. Produkty Starlack bardzo fajnie współpracowały z pyłkiem i nie było żadnych problemów. 




UCZULENIE

   Jak może już wiecie, bo czasami o tym wspominałam, zmagałam się z uczuleniem na pewną markę hybryd. Jeśli chodzi o Starlack to jak do tej pory wszystko jest OK. Nic mnie nie uczuliło, nie czuję swędzenia, ani nie pojawiają się bąbelki! :) Sam producent zapewnia, że lakiery te nie uczulają!!!! I są polecane osobom, które w przeszłości taki problem miały. 



PODSUMOWANIE 


    Ja jestem bardzo zadowolona i cieszę się, że poznałam markę Starlack. Cenowo przystępna, jakość lakierów na duży plus. Tak naprawdę jeśli chodzi o sam produkt to nie znalazłam żadnych wad :) Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to jakość buteleczek - szybko schodzące napisy. Natomiast same produkty, nie patrząc na kwestie wizualne - super! Lakiery utrzymują się bardzo długo, mają śliczne odcienie, asortyment też powinien zadowolić każdą z nas ;) Jest w czym wybierać. 



Mam nadzieję, że chociaż trochę przybliżyłam Wam markę :) Osobiście polecam i mam nadzieję, że będzie mi się z nimi nadal pracowało tak samo dobrze jak do tej pory! 

Wszystkie stylizacje z użyciem tych hybryd znajdziecie w archiwum bloga.





16 komentarzy:

  1. Hej. Również mam uczulenie na lakiery Semilac... Ale dzięki Twojemu postowi znalazłam zastępstwo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hej mam prośbę mogłabyś opisać jak ściągasz te hybrydy bo je kupiłam i ich ściąganie było dość kłopotliwe( nie bardzo chciały się usuwać w acetonie) w porównaniu do Blinga - może robię coś źle?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) muszę się tu przyznać, że ja często "odgryzam" lakier :( wiem że się tak absolutnie nie powinno robić, ani oczywiście nie polecam takiej metody. Niestety często lenistwo u mnie wygrywa. Jednak zdarzało mi się acetonem. Pilowalam pierwsza warstwę, później aceton i folia aluminiowa. Tylko że dłużej czekałam, aż zacznie działać :) Także może za krótko trzymasz aceton. Resztki później delikatnie pilnikiem ściągam tak żeby nie uszkodzić płytki.

      Usuń
  3. Skoro nie chce się ściągnąć acetonem oznacza to, że nie jest to hybryda tylko lakiero-żel.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hey :) możesz opisać krok po kroku jak zrobiłaś te różowe cudeńka? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baza (do lampy na 30sekund), na to kolor - u mnie różowy lakier. Pierwszą warstwę utrwalam w lampie, druga już nie. Na drugą nieutrwardzoną warstwę lakieru sypię troszkę pyłku "efekt syrenki" i pacynką wcieram pyłek aby pokrył całą płytkę paznokcia. Utwardzam w lampie. Na to top, który również Utwardzam w lampie. I gotowe ;)

      Usuń
    2. Dziękuję 😀
      A to na zdjęciu nie robiłaś na perłowej bieli?

      Usuń
    3. Bo właśnie mam perlowa biel i ten różowy pyłek i nie wiem czy mi wyjdzie różowy :)

      Usuń
    4. Kurcze :p a to może i na tym konkretnym zdjęciu była to biel... Tak dawno że nie pamiętam :D w każdym razie jak masz pyłek różowy to różowy efekt Ci wyjdzie ;) bo ja mam i ten perłowy lakier i neonowy róż i wychodzi. Byle by w miarę jasny był.

      Usuń
    5. drugiej warstwy nie utwardzasz ? czyli sypiesz pyłek an mokrą hybrydę? ja zawsze na utwardzoną, może dlatego nie wychodzi tak ładnie ;)

      Usuń
    6. Tak :) wszystkie takie pyłki/różne efekty nakłada się na jeszcze mokrą hybryde i dopiero z pyłkiem utwardzam i daje top.

      Usuń
  5. Hey :) możesz opisać krok po kroku jak zrobiłaś te różowe cudeńka? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ślicznie wyglądają obydwie wersje :) tych lakierów jeszcze u siebie nie miałam. zresztą już dłuższy czas stosuję hybrydy z effective nails bo jako jedne z niewielu mnie nie uczulają.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nałożyłam mojej mamie i siostrze bazę 2w1 i po 3 dniach odeszły im po dwa paznokcie Na pewno dobrze przygotowałam płytkę i nie mają żadnej problematycznej ponieważ po zastosowaniu bazy z firmy Nailac hybryda trzyma się im do zdjęcia czyli co najmniej 2 tygodnie także nie wiem czemu tobie wytrzymały by te paznokcie pół roku Uzywalas Primera czy tylko bazę pozdrawiam Ale lakiery mają fajne krycie i konsystencję także kolorowke zakupów na pewno jeszcze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam tylko baz bezpośrednio na płytkę :) i trzyma się super także nie wiem co u Was może być tego powodem, że dzieje się tak :(

      Usuń