SHINYBOX - WRZESIEŃ

Wrześniowy ShinyBox

kolejny do mojej kolekcji pudełeczek. 

Zdecydowanie jeden z lepszych.

Wcześniej już pisałam o stronce i wyjaśniałam jak to wszystko działa więc dzisiaj skupię 

się jedynie na zawartości tego boxa :)

A w nim 5 kosmetyków + saszetka z serum :)

Jako że aż dwa produkty są przeznaczone do włosów już z samego rana zafundowałam im kuracje :D Także oprócz przedstawienia kosmetyków dopiszę swoje pierwsze wrażenia na ich temat.

Oprócz tego co najważniejsze czyli kosmetyków w tym boxie znajdziecie również kody rabatowe m.in na kolejne pudełko :) 

1. Serum TONI&GUY - jak dla mnie najlepszy kosmetyk z tego pudełka! Już wiem że na pewno zakupię wersję pełnowymiarową. Pierwsze co mnie urzekło to zapach! Śliczny delikatny, idealny! Na włosach sprawdza się świetnie. Nałożyłam niewielką ilość z rana a zapach nadal się utrzymuje. Faktycznie nie obciąża włosów i lekko je nabłyszcza. Moim zdaniem produkt trafiony w 100% :) Pierwsze co pomyślałam po zastosowaniu że idealnie oddaje stwierdzenie '' włosy jak po wizycie w salonie''. 

2. Mleko do ciała SCOTTISH FINE SOAPS - tego produktu jeszcze nie wypróbowałam. Jedyne co teraz mogę o nim powiedzieć to że bardzo ładnie pachnie. Lekko, delikatnie. Zapach powinien większości przypaść do gustu :) Nie wyróżnia go żadna ostra nuta co zapewne świetnie sprawdzi się na ciele. 

3. Kredka do oczu GLAZEL - na co dzień używam eyelinera więc to z niego bardziej bym się cieszyła :) Kredka wchodzi jedynie w ruch kiedy chcę pomalować dół oka. Jednak cieszę się że dostałam ją w kolorze czarnym bo tylko takiego używam. Fajnie że z drugiej strony posiada aplikator do rozmazywania. Nigdy nie zostawiam dolnej kreski zwykle namalowanej a zawsze używam aplikatora także na nowy nie narzekam :D Produkt zdecydowanie mi się przyda :) 

4. Szampon do włosów PHENOME - wypróbowany od razu! :D Wygląd szamponiku bardzo ładny, elegancki. Uwielbiam różnego rodzaju produkty do włosów, szampon wiadomo podstawa! Także bardzo się ucieszyłam że dodano taki produkt do boxa. Ten jak dla mnie jest dość specyficzny. Nie pieni się jak inne szampony a jego zapach dla mnie okropny... Jednak wolę patrzeć na jego właściwości a nie na zapach (mimo że ten jest dla mnie również ważny). W takim wypadku zawsze można użyć ładnie pachnącej odżywki na końce włosów, która wyeliminuje zapach szamponu. Jednak oprócz tego jak na razie innych wad nie znalazłam. Włosy po umyciu lekkie, świeże :) Także będą na pewno używać dalej i czekać aż kondycja moich włosów jest poprawi. Jego cena jest dość wysoka więc mam nadzieję że równa się to z wysoką jakością ;)

5. Róż z olejem arganowym PAESE - także dzisiaj wypróbowany :) nie jest to może idealny odcień dla mnie ale z tego co wiem jest ich kilka więc na pewno jakiś bym sobie dobrała. Jednak jako produkt mogę polecić. Posiada błyszczące drobinki, jest w ładnym odcieniu, delikatny i jak na razie na trwałość także nie mogę narzekać. Ładne, proste opakowanie. Zdecydowanie jestem zadowolona że znalazł się w pudełku :) Dobrze pokrywa. 

To na tyle jeżeli chodzi o wrześniowe pudełeczko. :) Mi zawartość przypadła do gustu. Jeżeli i Wam się podoba a jeszcze nie macie konta to odsyłam tutaj: KLIK

Na tej stronce możecie zamówić to oto pudełeczko a także poprzednie edycje. Albo pojedyncze produkty :)

Zdecydowanie POLECAM. 

Odsyłam was także na ShinyBloga :) Tam po rejestracji na stronce możecie brać udział w różnych konkursach i czytać ciekawe posty. Wiele ciekawych nagród. Wiem co mówię bo raz udało mi się wygrać :D (w archiwum znajdziecie post opisujący).

Teraz na blogu jest konkurs, w którym możecie wygrać pudełko z kosmetykami i wybraną parę butów z DeeZee :)

Masz jakieś pytanie? :) Pisz:

http://ask.fm/sarajastrzebska

BUŹKA