sobota, 17 sierpnia 2013

SHOPPING IN SWEDEN

Ostatnio mój cały czas poświęcałam na wakacyjną pracę. Stąd wolna chwila to był sen i ewentualne załatwianie najważniejszych spraw. Nadszedł więc czas na ''urlop'' i odpoczynek :) aktualnie przebywam w Szwecji i tu też zostanę jeszcze jakieś 2 tygodnie. Nie mam ze sobą aparatu i wszystkie zdjęcia robione są telefonem. Ma to więc wpływ na jakość, która będzie słabsza ale mam nadzieję że mi to wybaczycie. Zwykle robiłam zdjęcia aparatem jednak wolę dodać teraz takie niż nie dodawać nic :) Tym bardziej że w ostatnim czasie wpisów zrobiło się mniej. Nadrobię!

Szwecja to dla mnie drugi dom. Mieszkanie tu  kiedyś wniosło do mojego życia dużo doświadczeń, znajomości i chwil, które w pewnych sprawach wiele mi uświadomiły. Teraz jest to przede wszystkim kraj, w którym mam okazję spotkać się z rodziną, zrelaksować się i nabyć nowych rzeczy :DDD (mówię tu szczególnie o ubraniach bo uwielbiam ich marki).
Pierwszy wypadł zakończył się pomyślniej niż drugi ale mam nadzieje że kolejne będą równie udane ;)
(dwie z zaprezentowanych rzeczy kupione jeszcze w dniu wyjazdu w Polsce).





Burgundowa koszula. Był to mój ulubiony kolor minionej jesieni. I wygląda na to że nadal mi nie przeszło :D ''Winny'' odcień zagości na nowo w szafie w nowych postaciach. Nieco zmieniony krój koszuli niż udało mi się upolować w tamtym roku ;) plus złote dodatki. Fajnym jej elementem są rękawki, które można wywijać.

Vila



Czerwona baskinka ze złotymi zdobieniami. Ogólnie wole bardziej ''sztywne/stabilne'' baskinki. Nie wiem nawet czy to nie podchodzi bardziej pod zwykłą falbankę. Bluzeczka jest dłuższa co mi odpowiada.

Vila




Jasna bluzeczka, z małym wycięciem na plecach. Gdyby nie jej niska cena nie wiem czy bym się zdecydowała na jej kupno ;) Jednak przecena była na tyle przekonywująca że wylądowałam wraz z nią przy kasie. Kupiona za ok. 12zł. Cena początkowa to ok.140zł więc dlugo się nie zastanawiałam :D

Gina Tricot




Sweterek, w którym zakochałam się od razu. Zdecydowanie wygląda on lepiej na wieszaku niż kiedy się go ubierze jednak i tak mnie urzekł. Ma fajny, inny krój. Świetnie prezentuje się z falbaniastymi bluzeczkami. Przyjemny w dotyku. Zdecydowanie overek. 

Gina Tricot





Ciemnogranatowe tregginsy. Z myślą o jesieni ;)

H&M



Czarne spodnio-legginsy :DD To co mi się w nich podoba i odróżnia je od zwykłych legginsów (nie licząc że są z troszkę innego materiału) to zamki na nogawkach z tyłu i całkiem z tyłu jako zwykłe zapięcie spodni.

Cubus





Dawno w mojej szafie nie było zwykłych jeansów. Zwykle łupami padały jakieś kolorówki czy też inne spodnie. Zatęskniło mi się i zakupiłam zwyczajne, nieco jaśniejsze jeansy. Posiadają lekkie przetarcia. 

Lindex





Różowy biustonosz. Kolor zdecydowanie żywszy niż wyszedł na zdjęciu. Prosty, jeszcze nieco wakacyjny ;)

H&M




Czarny pasek ze złotym zdobieniem. Moja biżuteria ostatnio składa się z samych złotych dodatków a w szczególności łańcuchów. Pasek więc komponuje się z nimi idealnie ;) Firmy nie znam ale praktycznie identyczne znajdziecie teraz w H&Mie.

no name




Coś z kosmetyków - masełko do ciała. Skusił mnie piękny, delikatny zapach. Zdecydowanie polecam jeżeli ktoś lubi perfumy unisex i nie przepada za landrynkowymi, słodkimi zapachami.

Lindex




I buty! Ciezko mi zrezygnowac z zakupu. Przewaznie kazdy moj wypad do sklepu konczy sie nowa para. Te pewnie nie przypadna do gustu wielu ale ''lity'' to zdecydowanie jedne z moich ulubionych. Ta para z daleka wolala do mnie mamo :D Ciemnozielone, koronkowe, przecenione! IDEALNE!

Bik Bok










Masz pytanie dotyczace wpisu? ;) pisz:

3 komentarze: